Podsarnie
Wieś leży w dolinie potoku Orawka, pomiędzy Wielkim Działem (935 m n.p.m.) i Łysą Górą w Beskidzie Wyspowym. W dokumentacjach nazywana również Orawką Średnią lub Orawką pod Sarną. Nazwa Wsi wywodzi się od nazwiska pierwszych sołtysów Sarnów, którzy osiedlili się na tym terenie w 1567 r. i otrzymali od węgierskiego magnata Franciszka Thurzo przywilej "wolizny", w celu zasiedlenia dziewiczych terenów Orawy.
W XVII w. ludność Podsarnia była świadkiem walk religijnych na Orawie. Zdołano obronić katolickie korzenie, wynikiem czego były nadania szlacheckie dla sołtysów wsi orawskich od cesarza austriackiego. W 1918 r. Podsarnie powróciło wraz z 14 wioskami Orawy do Polski spod zaboru austriackiego, co potwierdziła Rada Ambasadorów 28 VII 1920 r. Od IX 1939 r. do wiosny 1945 r. Podsarnie pozostawało pod okupacją słowacką. Granica między Podsarniem i Spytkowicami stanowiła granicę Galicji i Cesarstwa Austriackiego do 1918 r. Śladem tej granicy była komora celna na Przełęczy Spytkowskiej (droga krajowa Zabornia-Chyżne). Miejscowość zamieszkiwana jest przez ok 770 mieszkańców.
Legenda o Podsarniu
Przed czterema wiekami tereny dzisiejszego Podsarnia porośnięte były gęstymi lasami. Większość mieszkańców żyła skromnie w drewnianych chatach. Najbogatszy we wsi był sołtys Wendelin - człowiek uczciwy i mądry, do którego sąsiedzi często przychodzili po radę. Wychowywał on samotnie jedynego syna Pawła, którego kochał nad życie.
Pewnego dnia sołtys zabrał chłopca na polowanie. W czasie tropienia dzika mały Pawełek zgubił się. Kiedy zauważono jego zniknięcie, natychmiast rozpoczęto poszukiwania. Jednak dopiero po dwóch dniach jeden z mieszkańców natrafił na ślady dziecięcych stóp. Doprowadziły one poszukujących do miejsca, gdzie swą kryjówkę miały sarny. Jakże ogromne było zdziwienie ludzi, gdy ujrzeli Pawełka przytulonego do karmiącej go sarny. Syn sołtysa wyglądał na zadowolonego, radośnie uśmiechnął się na widok ojca. Sołtys był wdzięczny sarnie, że uratowała życie jego jedynaka.
To niecodzienne wydarzenie poruszyło wszystkich mieszkańców. Ludzie uwierzyli, że sarna jest dobrym znakiem, przynosi szczęście i czuwa nad bezpieczeństwem osady. Postanowili więc nazwać swoją miejscowość Podsarnie, a wizerunek sarny umieścili także w herbie wsi.
Dominik Mazurkiewicz z kl.V
2003 r.
Historia szkoły w Podsarniu
Szkołę w Podsarniu wybudowano w 1921 r. posiadała ona tylko jedną klasę lekcyjną i mieszkanie dla nauczyciela. W szkole pracował tylko jeden nauczyciel, który uczył wszystkie dzieci. Z biegiem czasu przybywało uczniów, dlatego zaczęły się trudności lokalowe. Liczba dzieci uczęszczających na zajęcia szkolne wahała się już w granicach 70 - 90 uczniów, zaś liczba nauczycieli 1 - 3. Do roku 1975 nauka odbywała się w budynku starej szkoły i wynajętych u gospodarzy izbach lekcyjnych, oddalonych od siebie około 700 m. Sale wynajmowane były u pana Ignacego Olesiaka, p. Wendelina Skiciaka, p. Edwarda Siarki i p. Wendelina Szpaka. W roku 1975 oddano do użytku nową ośmioklasową szkołę. Od roku 1952 do roku 1993, czyli przez okres 41 lat w tutejszej Szkole Podstawowej pracowała pani Józefa Łopuch. Była bardzo lubiana zarówno przez uczniów, jak i przez rodziców, oraz pracujących z nia nauczycieli. Wychowała trzy pokolenia. Do wychowanków pani Józefy Łopuch należą nauczyciele tutejszej szkoły, są to: mgr Edward Siarka obecny Poseł RP, mgr Danuta Siarka dyrektor szkoły w Podsarniu, mgr Grażyna Janina Cholewa (od 2004 roku na zasłużonej emeryturze) oraz pracujący w sąsiednim Harkabuzie mgr Władysław Łabuz - dyrektor szkoły, pani Bogusława Warciak. Przez 11 lat pani Józefa Łopuch pełniła obowiązki dyrektora szkoły w Podsarniu. Była doceniana przez władze oświatowe. Za swoją sumienną pracę otrzymała po 20 latach Złoty Krzyż Zasługi, zaś po 35 latach krzyż kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Obecnie cieszy się zasłużoną emeryturą, jednak sercem jest wśród uczniów, interesuje się dalszym losem swoich wychowanków, służy pomocą i dobrą radą. Nawzajem żyje w pamięci swoich wychowanków, którzy zawsze ciepło i z sentymentem wyrażają się o swojej pani. Tak, jak matka wychowuje i troszczy się o swoje dzieci tak pani Łopuchowa otaczała opieką swoich uczniów. Bezinteresownie poświęcała swój czas organizując spotkania klasowe, czytanie książek historycznych i lektur szkolnych.
Na przestrzeni lat szkoła odegrała szczególne znaczenie w rozwoju kulturalnym wsi. Praca nauczyciela wymagała bardzo dużego wysiłku i poświęcenia. Nauczyciel nie pracował tylko w wyznaczonym czasie. Bardzo często nauczyciel poświęcał swój wolny czas dla uczniów całkowicie bezinteresownie przez organizowanie młodzieżowych ognisk, różnorakich kółek zainteresowań, międzyszkolnych konkursów, zawodów sportowych itp. Zdaniem nauczyciela było nie tylko przekazanie podstawowej wiedzy, ale wskazanie młodemu człowiekowi drogi życiowej zgodnej z jego zainteresowaniami. Bardzo dużo młodzieży ukończyło szkoły zawodowe, średnie i wyższe. Z Podsarnia mamy na stanowiskach wykwalifikowane pielęgniarki, nauczycieli, czterech księży, pięć siostr zakonnych, kompetentnych pracowników w okolicznych zakładach pracy. Z Podsarnia pochodzi obecny Poseł RP mgr Edward Siarka - absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, wieloletni dyrektor szkoły, a później także wójt gminy Raba Wyżna.